Dzisiaj rano wybraliśmy się na zakupy do strzelec opolskich-tam zawsze można było fajne ciuchy kupić,jednak chyba te czasy minęły bo nic nie rzuciło nam się co by można było kupić:(Auto postawiliśmy koło parku miejskiego i oczywiście musieliśmy tam zajrzeć bo sporo krzyżówek tam pływało.Trafił się rodzynek w postaci kaczki mandarynki-niestety to kaczka hodowlana wpuszczona lub uciekinier-ma obrączkę hodowlaną. Było też kilka łabędzi niemych w tym jeden młody. Potem postanowiliśmy podjechać jeszcze na Pławniowice na zbiornik a tam duże stado łysek. Były też krzyżówki,3 krakwy,nur czarnoszyi,kormorany,mewy,gągoły,czernice,perkozy dwuczube,łabędzie nieme i gęsi głównie zbożowe i kilka białoczółek.Latały 2 bieliki młody i dorosły.Jednego z nich gonił kruk:) no i koniki kuce:) I przy okazji odwiedziliśmy zbiornik Dzierżno duże od strony Taciszowa-przy wale sterta zebranych śmieci-widać ktoś postanowił ogarnąć choć trochę to miejsce. Na zbiorniku sporo krzyżówek,gęgawy,kormorany,czapla siwa i czernice.Drugi koniec zbiornika osnuty mgłą:)
↧